Pierwszy wspólny tanie zakochanej pary może odbyć się wszędzie przy każdym rodzaju muzyki. Jednak, jeśli jest to pierwszy taniec inaugurujący ich wesele, zawsze stanowi on wyjątkową chwilę w życiu obojga. Młodzi są już małżeństwem, a ten taniec oficjalnie zakończy część oficjalną uroczystości - ślub i rozpocznie wesele. Dadzą tym samym znak innym gościom, że już czas na zabawę do białego rana.
Zazwyczaj piosenka, która ma rozpocząć wesele jest wybierana jeszcze przez narzeczeństwo na długo przed samą uroczystością. Wiele osób stara się, żeby był to utwór jednoznacznie kojarzący im się ze związkiem. Trudno wskazać konkretne trendy w tej kwestii. Mimo to, istnieje kilka tytułów, które na weselnych salach pojawiają się częściej od innych. Wśród polskich piosenek hitem wciąż jest "Zawsze tam, gdzie ty" zespołu Lady Pank i nieśmiertelna "Wielka miłość" Seweryna Krajewskiego. Popularność na weselach zdobyła też Anna Jantar z piosenką "Moje jedyne marzenie" oraz Kancelaria i utwór "Zabiorę cię właśnie tam".
Większą różnorodność można zaobserwować wśród piosenek anglojęzycznych. Znana każdemu piosenka Whitney Houston "I will always love you" bije tu rekordy popularności. Często słyszymy też Celine Dion i "My hart will go on" lub "Beacuase you loved me". Nieco mniej patetycznym, ale pięknym utworem jest "Everything I do {I do it for you}" Bryana Adamsa. Młodzi chętnie sięgają też po piosenki Roda Stewarta, Luthera Vandrossa, Elvisa Presleya, Eltona Johna czy młodszych wykonawców, jak Bon Jovi lub Aerosmith. Nawet, jeśli przyszli małżonkowie zapomną o wyborze piosenki, można być pewnym, że firma, w której gestii leży organizacja ślubów zadba o kilka pozycji w zanadrzu. Do utworów wybieranych przez profesjonalistów należą zwykle teksty wszystkim dobrze znane. Co ciekawe, także sam zespół muzyczny dba, by organizacja wesel przebiegała pomyślnie i również są przygotowani na szybki wybór piosenki do pierwszego tańca.